Region Gór i Pogórza Kaczawskiego nazywany jest potocznie Krainą Wygasłych Wulkanów nie bez powodu. To tam geolodzy zidentyfikowali 200 miejsc występowania bazaltu, który wskazuje na aktywność wulkaniczną. Najwyższy z nieczynnych polskich wulkanów (501 m) i najbardziej znany, to Ostrzyca Proboszczowicka nazywana polską Fudżijamą. I choć wygasłe wulkany znajdziemy także w Beskidach, Pieninach, Gorcach i Górach Świętokrzyskich, region Dolnego Śląska pozostaje wyjątkowy z racji bogactw, które wulkany pozostawiły po sobie.
Góry Kaczawskie to jedne z najstarszych gór w Polsce i zarazem na świecie. Należą do najciekawszych pod względem budowy geologicznej oraz występujących tu minerałów, nie tylko w skali naszego kraju. W ciągu wieków wydobywano tu rudy: miedzi, żelaza ołowiu, srebra, arsenu. Występują tu również rzadko spotykane minerały: piękne agaty, jaspisy, ametysty, kalcyt, piryt, malachit, różne odmiany kwarcu (zielony, niebieski, dymny, bezbarwny). W osadach rzecznych występuje złoto. Wydobywane ono było bardzo intensywnie w czasach Średniowiecza (XII – XV w.), kiedy to jego urobek stanowił 10 % wydobycia całej ówczesnej Europy. Dziś poszukiwacze złota, czy kamieni szlachetnych wciąż przemierzają dolnośląskie szlaki w pogoni za skarbami.
Niepowtarzalnym dosłownie urokiem wyróżniają się agaty. Bajecznie kolorowe wstążki różnej grubości wiją się w środku niepozornej z zewnątrz buły. Rysują fantazyjne, hipnotyzujące wręcz, koncentryczne wzory, które przechodzą stopniowo w wyraźne kwarcowe kryształy. Wokół jednego koloru, fioletu, choć w różnych odcieniach skupiają się szlachetne ametysty. Mają w sobie coś magicznego i często takie właściwości były im przypisywane. Niezwykle rzadki jest prasiolit, który właśnie na Dolnym Śląsku został odkryty, a znane są jedynie dwa inne jego miejsca występowania: w USA i Kanadzie. Przyciąga wzrok błyszczący baryt,choć rzadko ma zastosowanie w jubilerstwie. Wszystkie te, zwykłe i niezwykłe okazy podziwiać można w Muzeum Regionalnym w Jaśle podczas wystawy czasowej “Skarby Krainy Wygasłych Wulkanów.” Jest to niepowtarzalna okazja na spotkanie z bogactwem Dolnego Śląska, tym bardziej interesująca, że występujące na tym terenie minerały, są nieobecne na Podkarpaciu. Warto wiec odwiedzić muzeum i nacieszyć nimi oczy.